You're a snake, you're Arsenal, what happened to you?

Cesc Fabregas przed niedzielnym powrotem na Emirates jest znów w centrum uwagi i nie chodzi o to, że wraca grać przeciwko klubowi w którym spędził tyle czasu. Tym razem jest głośno z powodu zwolnienia jednego z ochroniarzy Chelsea, który nazwał Hiszpana wężem.

Dziś pojawiło się nagranie w internecie rejestrujące to zdarzenie (mające miejsce na początku sezonu po serii kiepskich występów Cesca). Dziś także klub Chelsea FC potwierdził, że zostały wyciągnięte konsekwencje względem osoby obrażającej Fabregasa.

Przypomnieniem dodam, że 28 letni Fabregas pojawił się na boisku w barwach Arsenalu 503 razy zanim trafił do Barcelony a następnie zadebiutował na Stamford Bridge.

0 0

Molnar Kowalski @imler 07:00, 24 January 2016

Mrozu powiedz mi co to kogo interesuje co kto robi po pracy.Media i tabloidy szukaja tylko sensacji zeby miec o czym pisać.A chocby nawet piwo wypił w pubie to nie widze w tym nic nadzwyczajnego,a zapewne kupuja sobie piwka w marketach i popijaja w domach i o tym juz nikt nie powie,a tutaj sie szuka sensacji i rozgłosu i tematami drugorzednymi zajmuje sie.Buty nowe Leo w białym kolorze 18 komentarze,a który klub ma najwięcej kasy na swiecie 3 komentarze,to jeszcze bardziej uwierdza mnie w przekonaniu ze polscy kibice Realu i Barcelony uprawiaja kult jednostki,a gdyby nie gwiazdy tam grające które sa na czołowkach prasy i tv,to by wypięli sie na te druzyny.Sukces jak magnes przyciąga ludzi,tylko mrozu ja sie pytam co by było gdyby nagle Real czy Barcelona potracił majętnych sponsorów i posprzedawał najl graczy gdzie indziej,ale ja mówie najłatwiej patrzeć jest na gwiazdy,bo sukces ma wielu ojców,a porazka jest sierota,stad dlatego tyle kibiców w Polsce maja królewscy i blaugrana.A prawda jest taka ze to gdyby nie mozni sponsorzy to o sukcesach Realu czy Barcelony nikt by nie słyszał.