Przyszłość piłkarstwa klubowego w Europie moimi oczami

Wszystko wokół się zmienia obojętnie z jaką dziedziną życia mamy do czynienia. Nie inaczej jest w sporcie nie zależnie od dyscypliny. Zmiany były, są i będą i właśnie nad tym co Nas czeka postanowiłem co nieco napisać od siebie. Tytuł tego postu mówi sam za siebie, więc przedłużać nie będę. Rozchodzi się o przyszłość w klubowym wydaniu futbolu w Europie.

Tak jak wcześniej napisałem, zmiany Nas nie ominą i prawdopodobnie nie jedną rzeczą zaskoczą władze czy to FIFA czy UEFA, albo ogólnie, życie zaskoczy. Ten post jest kontynuacją tego co napisałem poprzednio na forum Piłki Nożnej w wątku "przyszłość europejskiego futbolu". Jako, że dostałem weny na rozpisywanie się nad tym zagadnieniem, postanowiłem pisać dalej. Temat dotyczy klubów piłkarskich w Europie a jednocześnie całych lig krajowych.

Po wielu wielu latach panowania ligi angielskiej na starym kontynencie, chyba każdy dostrzega spadek, przynajmniej sportowy Premier League. Często na równi z angielską postrzegano ligę hiszpańską. W ostatnim czasie do tego grona dołączyła także liga niemiecka. Czego możemy spodziewać się za kilka lat? Według mnie będzie to spadek wyspiarzy w rankingu UEFA. Pozycja najsilniejszych klubów spadła. Manchester United po erze Fergusona to nie ten sam klub, Arsenal od lat sportowo nie osiągnął nic, a oczekiwania wobec tego klubu nijak się mają względem tego co osiągnęli, a raczej nie osiągnęli w ostatnich latach. Problemy finansowe są codziennością klubów z Anglii i mimo, że nie przekładają się na transfery czy płace to w najbliższym czasie tzw. finansowe fair play może być zbyt wysoką przeszkodą dla tamtejszych klubów. Chelsea i Manchester City to bogate kluby, ale widać, że w najważniejszych rozgrywkach klubowych nie są najsilniejszymi. Liverpool czy Tottenham to raczej też zbyt słabi na Champions League. Z ogromna prędkością liga angielska doganiana jest przez Bundesligę. Na jej czele stoi dziś Bayern, lecz za kilka lat powinni dojść następni. Infrastruktura, dobre szkolenie młodzieży i zdrowe finanse są tego gwarantem na sukces. Primera Division niby nie spada sportowo. Ten sezon jest nawet rzekłbym bardzo udanym, patrząc na to ile klubów występuję w europejskich pucharach o najwyższe cele. Czy to jednak przełoży się na ich przyszłość? W pewnym stopniu pewnie tak, ale i tam może skończyć się tak jak w lidze włoskiej. Brak nowej infrastruktury i długi tamtejszych klubów zmuszają do malej rewolucji.

Liga włoska po latach sukcesów swoich drużyn, dzisiaj patrzy z niedowierzaniem co dzieje się z nimi w Europie. Milan, Inter, Roma czy Juventus to kiedyś potęgi. Co pozostało po nich? Milan ledwo wychodzi z grupy Ligi Mistrzów, a potem odpada pozostawiając po sobie złe wspomnienie. Z pięciu najsilniejszych lig w Europie jest jeszcze Ligue 1. Ta po ogromnym zastrzyku finansowym w dwóch klubach dobrze prosperuje. Oczywiście i tu też zasady finansowego fair play dosięgają, ale prócz nich niezłą markę oraz dobre pieniądze mają inni. Liga francuska w najbliższych latach może stać się bardzo dobrym kierunkiem dla najlepszych piłkarzy i trenerów. Swoja reklamę zrobią mistrzostwa Europy we Francji i zarazem nowe stadiony. Głośne transfery pewnie będą i sądzę, że kluby francuskie będą w pierwszej trójce rankingu UEFA.

Tak, więc jednym słowem spadek dla lig: angielskiej i włoskiej, awans dla francuskiej i nieco dla niemieckiej.Może hiszpańska utrzyma swoją pozycję. Ja bynajmniej tak to widzę, patrząc na to co się dzieje dzisiaj.

Co z resztą lig? Nie martwcie się, inne są może mniej ciekawe, ale zawsze ktoś ma szanse podskoczyć wyżej. O tym jednak napiszę kiedy indziej, tak więc czekajcie na dalszą część postu. C. d. n. ...

Share:

Comments:



laczak
0 0
Krzysiek Laczak @laczak
Ciekawy post i ciekawa opinia Arti. Moim zdaniem jednak nie chodzi coraz częściej o to z której ligi jest drużyna tylko jakim budżetem operuje. Są pieniądze, będą w drużynie najlepsi piłkarze, będzie czołowy trener i cały sztab szkoleniowy a później i sukcesy. Gdyby w Polskiej ekstraklasie jakiś szejk arabski zainwestował swoje miliony, sprowadził Guardiolę, Ronaldo, Messiego itp. to nawet spadający prawdopodobnie z ekstraklasy Widzew Łódź byłby z taka inwestycją czołową drużyną Europy. Nie jest to piękne i nie o to chodzi w footballu ale tak to teraz wygląda.

arti91
0 0
Arti @arti91
Na szczęście jest finansowe fair play wymyślone przez Platiniego. Zastanawiam się czemu szejkowie nie wkładają pieniędzy w rodzime kluby i ligi. Rozumiem, że kasa w Europie jest większa i wszystko jest lepsze. Dziwi mnie jednak, czemu nie chcą konkurować właśnie z Europą.

mruz
0 0
Mr. UZ @mruz
Fakt, że pieniądze grają dużą rolę widać gołym okiem ... w Anglii lige wygrywa Manchester City w Niemczech Bayern kluby najbogatsze. Oczywiście są jeszcze inne czynniki ale niewątpliwie zasobność portfela właścicieli odgrywa dużą różnicę w poziomie gry drużyny często "napompowanej najlepszymi piłkarzami"

arti91
0 0
Arti @arti91
Kluby najbogatsze z góry wygrywają ligę i tak to można wymieniać non stop. rzadko kiedy jakiś klub z mniej zasobnym portfelem jest w stanie coś ugrać. Chwała jednak im za to, że potrafią zawalczyć i tym samym sprawić, że piłka nożna jest tak wspaniałym sportem.

Add



See also the blogs of other users:

laczak mruz andrzej wikidream angelika7 Blaugrana10 Lukasc22 mlaczak kasia arti91 kamil25 michal

Sign up
Get the mateball app


Other posts:

Bajeczny sezon ekstraklasy

Od lat polską ekstraklasę omijam szerokim łukiem. Z jednej strony powodem był spadek Widzewa w sezon...

Coś się kończy, by zacząć musiało się "Coś"

Polska płacze nad stylem gry reprezentacji, odrzucając wynik na dalszy plan. Mimo sukcesu jakim był ...

Próba generalna zaliczona

Orły Michniewicza bez fajerwerków, ale zwycięzcy. Chile zawiesiło wysoko poprzeczkę reprezentacji Po...

Poważny klub kontra niepoważny

Odejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium zatrzęsło piłkarską Europą. Okazało się, że piłk...

Jeszcze Nowego Roku nie ma, a już strzelają... tyle że nazwiskami na kandydatów do objęcia reprezent...

Jaką Polskę chcemy zobaczyć?

Odliczanie się rozpoczęło. Mistrzostwa Europy choć spóźnione w końcu się odbędą. Będą jednak inne ni...

Selekcjoner na dziś

Kompletny chaos w polskim futbolu w ostatnich dniach spowodował, że przez pewien czas miałem głęboko...

Włosi zrobili kleksa na reprezentacji Polski

Maszyna ruszyła. Jerzy Brzęczek na około pół roku przed Euro 2021 stał się głównym winnym słabej pos...

Wakacyjne przemyślenia- Europejskie puchary

Powoli kończy się sezon w Polsce, a część innych lig już swoje rozgrywki zakończyła. Można zatem już...

Piast przed BATE, a raczej przed batami

Na pierwszy plan tuż po młodzieżówce Polaków powinni wyjść mistrzowie Polski. Piast Gliwice jako zdo...

Po trudnym losowaniu

Nareszcie europejskie puchary czas zacząć. Czekałem na ten moment od dłuższego czasu, ponieważ inter...

Polskie kluby, zaryzykujcie i postawcie na swoich!

Sezon ekstraklasy się skończył i już teraz można go określić mianem wielkiego zaskoczenia. Mistrzem ...

Oko na ekstraklasę

Koniec cichych dni pomiędzy mną a ekstraklasą. To nie ma sensu. I tak coś ciągnie, by zerknąć na wyn...

Brzęczek wybrał. Pora na Austrię i Łotwę

Wreszcie. W końcu coraz większymi krokami zbliżają się mecze Orłów Brzęczka, którzy rozpoczynają zma...

Brzęczek wybrał. Pora na Austrię i Łotwę

Wreszcie. W końcu coraz większymi krokami zbliżają się mecze Orłów Brzęczka, którzy rozpoczynają zma...

Kulki z dzbana: Eliminacje Euro 2020

Jedni odetchnęli, drudzy łapią głęboki oddech. Za Nami potyczki w nowych rozgrywkach, czyli Lidze Eu...

Młodzież kontra młodzież

Jako czwarty z zespołów, który reprezentuje Polskę w Europie w obecnym sezonie jest Górnik Zabrze. D...

Białoruski koszmar Lecha?

Po ostatnich wyczynach poznańskiego Lecha trudno być optymistycznie nastawionym do kolejnego dwumecz...

Spartak rywalem Legii

Warszawski klub poznał rywala w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Jest nim mistrz Słowacji- ...

Jagiellonia nie stoi na straconej pozycji

Dopóki nie przyjrzałem się rywalowi Jagielloni, to nie dawałem większych szans polskiemu zespołowi, ...