Rugby oraz Bóg, Honor i Ojczyzna.
Ale o co chodzi z tym artykułem? Już wyjaśniam :)
Artykuł jest jednego z dziennikarzy Tygodnika "Do Rzeczy". I przedstawia rugby jako grę brutalną, ale dżentelmenów.
"Mówią o sobie, że są husarią. I to nie tylko dlatego, że po szarży rugbysty ze zwykłego człowieka zostałoby dzisiaj tyle co ze szwedzkiej piechoty po natarciu polskich chorągwi pod Kircholmem. To jest tylko to co widać na pierwszy rzut oka, kiedy 15 potężnych mężczyzn wychodzi na boisko. O wiele ważniejsze jest to, co kryje się w środku, a co sprawia, że rugby to sport wyjątkowy, może jedyny już taki we współczesnym świecie".
To nie jest tylko specyfika polskiego rugby, tak jest na całym świecie. W tą dyscyplinę wpisane są pewne zasady, które w 100% trzeba przestrzegać bo bez nich nie da się grać. Jest nawet specjalne powiedzenie odnośnie rugby, a brzmi ono tak: "Piłka nożna to gra dżentelmenów uprawiana przez chuliganów, podczas gdy rugby jest grą chuligańską uprawianą przez dżentelmenów". Ja mimo, że kocham piłkę nożną w 100% z tym powiedzeniem się zgadzam. A czemu tak? Niestety w dzisiejszych czasach w piłce nożnej coraz więcej jest symulowania, zwijania się z bólu, brutalnych fauli. Piłkarz pada jak rażony i od razu patrzy czy sędzia widzi, jak widzi to liczy na karę dla rywala. Sędzia wyciąga kartonik - piłkarz chwilę wcześniej wijący się z bólu od razu wstaje, ból miną jak palcem odjął. Jak to szybko mija ten ból, na widok kartki dla rywala, czy na podyktowany rzut karny. W rugby jest inaczej. Jak rugbysta jest faulowany i go boli, to po prostu go boli. On raczej będzie udawał, że nic mu nie jest niż skarżył się na ból;) Na boisku wiadomo co można, a czego nie. Sędzie to "święty", jak odgwiżdże faul, to zawodnicy grzecznie odkładają piłkę i wykonują polecenie, a nie jak w nożnej nacierają na sędziego z pretensjami.
Bo facet, to musi być facet, a nie panienka na boisku płacząca z byle powodu. Niestety, ale nawet w mojej Barcelonie są takie "panienki" Częściowo to co się dzieje jest winą sędziów, bo gdyby za symulowanie karali kartkami i nawet pół drużyny usunęli z boiska, to jeden z drugim piłkarzem następnym razem przed spektakularną symulką nadającą się do Oskara - zastanowiłby się za nim pięknie upadnie :) To jest to, czego w piłce nożnej bardzo nie lubię.
Kiedyś tak nie było. Pamiętam jak oglądałam jakiś program o śp. Włodzimierzu Smolarku i bodajże wtedy Widzew grał z City. Smolarek nie był za potężnym facetem i któryś z Anglików go bardzo poniewierał, drugi z Widzewiaków widząc to, delikatnie mówiąc wkurzył się i podbiegł do Anglika mówiąc: "Jeszcze raz go ruszysz, to będziesz miał do czynienia ze mną" :D Do bójki nie doszło, bo Anglik się ogarnął, ale takie coś mi się podoba, a nie symulowanie czy faule z premedytacją. A w dzisiejszej piłce jest tego dużo, niestety.
A tu słynny filmik z hymnem w wykonaniu polskich rugbystów, pokazali się hymn śpiewa, tak jakby zaraz mieli iść na wojnę :D
Brawo Panowie :D
Rugby sport dla inteligentnych.
Może się wydawać, że to prosty sport dla mało rozgarniętych ludzi. Nic bardziej mylnego. Zasady w rugby są bardziej skomplikowane niż w piłce nożnej. Szczerze przyznam, że oglądam czasem mecz ale nie do końca wszystko rozumiem, także chyba zasady takie proste nie są. Rugbyści nie chcą być postrzegani jako banda łysych pał. Większość z nich to wykształceni ludzie: nauczyciele, adwokaci czy studenci AWF. Zarobki w klubach mają marne, a na reprezentację przyjeżdżają za darmo. Bo reprezentowanie barw narodowych to jest największy honor i wyróżnienie.
Bóg, Honor i Ojczyzna to są rzeczy dla nich najważniejsze, a powinny być chyba dla nas wszystkich najważniejsze, prawda? :D
Comments:
Other posts:
Reaktywacja
Mateball reaktywacja?? :) @mruz @arti91 @KT_M @kasia @mlaczak ...
Krwawią oczy przy oglądaniu
Dziś pozwolę sobie coś napisać na temat Manchesteru United. W tym sezonie staram się oglądać mecze...
Pary 5 rundy Pucharu Anglii Middlesbrough v Oxford United Wolverhampton Wanderers v Chelsea Hudde...
Wrzucam wideo DissBlastera, albo Footrola jak kto woli. Wiem, że Pan Tomasz @jebzwoleja kojarzy gośc...
Powracam ;) Cieszycie się? hehe Widzę, że tutaj żyją chyba tylko 3 lub 4 osoby. Szkoda, że strona...
Manchester United wreszcie miło się oglądało!
Manchester United - Leicester 4-1 https://www.youtube.com/watch?v=AurbtRxcNMk Kamil gdzie ten wsp...
Dziś pojedynek Manchester United - Manchester City ...
... czyli wielkie derby Manchesteru okraszone pojedynkiem wielkich trenerów :) Pep Guardiola i Jos...
Powiem Wam, że trochę mi się odechciewa tu wchodzić jak widzę w większości komentarze molnara i jego...
http://m.sportowefakty.wp.pl/sportowybar/619458/brawurowe-scena-pod-hotelem-szwedzcy-fani-oszaleli-n...
Terminarz Barcy na sezon 2016/17!
Nowy sezon Barca rozpocznie 21 sierpnia meczem z Betisem na Camp Nou. Już w 5 kolejce Barcelona pode...
Dawno temu w czasie trwania Rugby League Four Nations jeden z anglików zapytał mnie „Dlaczego Polacy nie grają w Rugby, przecież macie wielu dużych mężczyzn w kraju?” Zastanowiłem się nad tym chwilę i rzeczywiście w Londynie nie jest ciężko rozpoznać Polaka, który przy innych narodowościach wygląda jak Herkules wychodzący właśnie z siłowni. Przecież chodzenie na siłownię 4 razy w tygodniu dla niejednego rodaka to ulubiona dyscyplina sportowa a juz szczególnie dla młodych chłopaków którzy chcą wyglądać dobrze na tle rówieśników.
Szkoda, że tych wypracowanych mięśni nie wykorzystujemy również na boisku do rugby. Pewnie jak w przypadku innych, mniej popularnych sportów w Polsce brakuje zaplecza, które umożliwiłoby sukcesy na arenie międzynarodowej. :) Może się to kiedyś zmieni bo potencjał mamy w genach :D
Co do polskiego rugby jest na słabym poziomie bo w jakiej innej grze zespołowej dostajemy łomot od Mołdawii
Ilona fajnie napisałaś o tych panienkach z Barcelony (znam takich co najmniej trzech: Alves, Pedro i zwłaszcza Busquets), ale nie przejmuj się- w każdej drużynie tacy się zdarzają więc to nie tylko specyfika tego klubu
Pepe ostatnio stał się bardzo grzeczny, w poprzednim sezonie miał kilka miesięcy w lidze bez faulu. Stał się grzeczniejszy niż niejedna dziewczynka:)
Rugby ma swoje plusy i minusy ... oczywiście to nie jest football ale rozumię żę też się może podobać w pewnych kręgach ta swego rodzaju "rywalizacja tytanów" :) Osobiście fanem rugby nie jestem ale w porównaniu do Footballu Amerykańskiego, przynajmniej jest jakiś stopień trudności z tym zagrywaniem do tyłu w rugby. Z kolei amerykanie na football wołają soccer … po prostu jeden wielki mix!! Co kraj to obyczaj.. :)