Premier Liga- Malta

Przed napisaniem kolejnego artykułu z cyklu dotyczącego rozgrywek w słabych europejskich ligach zastanawiałem się nad tym, czy aby nie przyspieszyć tego i nie opisywać kilku lig naraz. Po chwili zastanowienia uznałem, że pozostanę przy pierwszej opcji i będą rozgrywki opisywał oddzielnie. Tak w poprzednich przypadkach, tak i w tym głównym wątkiem mają być kluby, które powalczą w europejskich pucharach, a być może również trafią przy okazji, na któregoś z polskich teamów. Akurat tak się złożyło, że rozgrywki na Malcie właśnie dobiegły końca, więc znamy już drużyny, które będą ten kraj reprezentować na arenie międzynarodowej.

Na szybko przedstawię jak wyglądają zasady w tych rozgrywkach. W Premier Lidze gra 12. drużyn, a każda z nich ma przed sobą aż 33. spotkania. Mistrz kraju gra o Ligę Mistrzów, natomiast, drugi i trzeci zespół oraz zwycięzca pucharu kraju graja w Lidze Europy. Co ciekawe, w tym sezonie grę w LE zapewnił sobie czwarty zespół kosztem trzeciego. Niestety nie mogę zrozumieć, ani nawet znaleźć powodu, dlaczego trzecia w tabeli Birkirkara FC nie została upoważniona do gry w LE. No cóż, jest to dziwna sytuacja. Tak czy inaczej miejsce tego klubu zajął zespół ze stolicy, czyli Valetta FC., drugie miejsce zarezerwowane jest dla Balzan FC, dzięki zwycięstwu krajowym pucharze miejsce również w LE ma Floriana. O Ligę Mistrzów zawalczy Hibernians.

Interesującą rzeczą dotyczącą mistrza Malty jest fakt, że klub jest rozstawiony, a więc wpadnie na teoretycznie słabszego rywala w I rundzie. Kolejna ciekawostka jest, to iż wartość kadry wg transfermarkt.pl wynosi grubo ponad 2 mln euro. W porównaniu do mistrzów z krajów wcześniej opisywanych w poprzednich odsłonach tego cyklu- Hibernians FC w dużej mierze składa się z Brazylijczyków, a nie jedynie z piłkarzy rodzimych, których i tak jest wielu. Na pierwszy rzut okaz rzuca się Gilmar, czyli zawodnik z kraju kawy, którego wartość wynosi ponad pół miliona euro.

Kolejnym zespołem jest Balzan Youths FC, czyli wicemistrz kraju, który dopiero od niedawna gra w pucharach. Mimo niewielkiego doświadczenia sprawił już problemy np. Neftci Baku. Interesującym faktem jest, to że klub gra na obiekcie mieszczącym 17.000 widzów. Jakby tego było mało wartość zespołu jest jeszcze większa niż Hibernians. Również i ten zespół nie jest budowany jedynie przez Maltańczyków. Trenerem jest chociażby Serb- Mirko Micovic. Wielu zawodników pochodzi z krajów bałkańskich. Z rozpędu wpadnijmy do Valetty FC. Klub ma dużo tytułów zdobytych w kraju. Wartość podobna do dwóch wcześniej wymienionych, a i kadra jest mocno pomieszana. Kilku Argentyńczyków, dwaj Litwini, jakiś Brazylijczyk. Prawdziwa wieża Babel. Maximiliano Velasco, to chyba największa gwiazda drużyny, klub wydał na niego 400 tysięcy euro. Na koniec Floriana, która ma doświadczenie w europejskich pucharach i to nawet niemałe. Rywalami były Borussia Dortmund, FC Porto, a nawet Śląsk Wrocław w latach 70'. Wszystkie mecze jednak były wysoko przegrywane. Było to jednak dawno. Obecnie niewiele potrafię napisać o zdobywcy Pucharu Malty. Wiadomo, że prócz tego sukcesu w lidze zajęli 5. miejsce.

Jak, więc widać poziom maltańskich klubów się chyba różni od poprzednich klubów. Taka Valetta FC, również jest rozstawiona w I rundzie kwalifikacji LE. Ma nawet wyższe notowania niż chociażby Jagiellonia Białystok. To powinno dawać do myślenia. Kolejnym powodem by nie lekceważyć tych drużyn są zawodnicy, którzy wartość mają wcale nie tak małą, bo jednak nawet 200 tysięcy za pierwszego lepszego, to jednak kwota, która w Polsce robi wrażenie.

Share:

Comments:



imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Premier liga brzmi atrakcyjnie niczym ang liga,ale brzmi jak farsa.Odliczamy dni do Cardif i finalu LM Real-Juwentus.Natomiast jak chodzi o maltanskie kluby,to sadze ze polskie klubowki by je ograly,nakgorszy bylby wyjazd do Malty grac przy 35plus potezny skwar i tropikalne upaly byly by problemem.

arti91
0 0
Arti @arti91
Narzekasz na ekspertów tv, ze dmuchają balon i uważają polską piłkę za silną, a sam piszesz, że kluby maltańskie przegrałyby z polskimi. Uważam, że taka Jagiellonia czy Lech miałyby ogromne problemy, tym bardziej, że od pierwszych rund polskie zespoły są kompletnie nie przygotowane. Od lat jest tak, że czy to reprezentacja czy kluby polskie latem grać w piłkę zapominają.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Gra we wczesnych rundach LE to problem,a najgorsze jak przyjdzie polskim klubowkom jechac na zakaukazie,do krajow balkanskich,czy jeszcze dalej na Cypr,Turcje,Grecje czy na Malte lub do Izraela gdzie gra w 35plus to wielka mordega,czlowiek przebiegnie pare metrow i ulany hektolitrem potu,pic sie chce co 10min,organizm sie meczy,ciezko sie oddycha i polskie klubowki nie sa przyzwyczajone do takiej sahary i czesto przegrywaja wlasnie z saharyjskim klimatem jadac do tych krajow.Natomiast prawda jest ze narzekam ze eksperci w tvp niepotrzebnie pompuja wielki balon nadziei i potem to pryska po meczu.Lepiej niech nic nie pompuja i nie robia z polskich druzyn,czy z polskiej kadry jakis faworytow zeby potem cos nie pieprzlo.Bycie faworytem nie jest fajne i ciazy duza presja i wielkie cisnienie ze strony mediow i kibicow,dlatego lepiej zdjac z siebie balast bycia faworytem.W przypadku kadry poprawil sie poziom gry i druzyna zaczyna cos ugrywac na duzych turniejach,a nie tylko jak kiedys dostawac sie na te turnieje i zaliczala glebe 3 mecze i dziekuje,a media pompowaly balon oczekiwan.O repr Polski mozna byc spokojnym ze wejdzie na mundial ale tam bedzie juz strasznie ciezko.Jak chodzi o polskie klubowki to dojscie minimum do 3 rundy kw LM i 3 rundy LE powinno byc celem do zrobienia,a jedna lub dwie w grupie LE to podstawa,o awans do LM wydaje sie bedzie trudno,dowiemy sie kto mistrzem kraju bedzie,bo narazie nawet to jest niewiadoma.

arti91
0 0
Arti @arti91
III runda dla polskiego klubu jest zapewniona. Właśnie tam Arka Gdynia ma swoje miejsce. Piszesz, że nie potrzebnie się faworyzuje polskie kluby, a sam piszesz, że będą faworytami, jeśli wpadną na kluby np. z Malty.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Zapewniona chyba jedynie dla Arki jako zdobywcy pucharu,ale reszta sadze ze bedzie grac od 2 rundy LE i 2 rundy kw do LM.Slysze w tv apropo tej edycji LM ze 300 tys Cardif ma problem jak zakwaterowac 100 tys kibicow ktorzy zjada w sob do Cardif.A wiec Cardif ma polowe mniej mieszkancow niz Lodz,ale stadion ma duzo wiekszy od Lodzi.Rosnie cisnienie w Realu i Juwentusie.Real ma pierwszy raz od dlugiego czasu zostac 1 klubem ktory dwa razy z rzedu wygra LM,ale przeszkoda na drodze wielka Juwentus.

arti91
0 0
Arti @arti91
Jagiellonia, Lech, Lechia zaczęłyby od I rundy, tylko Legia zaczynałaby później.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Nie wyglada to za ciekawie jakby tak popatrzec na sklady polskich klubowek i teraz zetkniecie sie z klubami z innych krajow,najpierw te klubowki egzotyczne z krajow zakaukazia,balkanow i z krajow wokol morza srodziemnego gdzie niewiadomo co oni graja i co umieja grac,w dodatku tropikalne upaly powoduja ze bedzie na wstepie trudno.Najwieksze problemy widze w Arce,druzyna najslabiej wyglada z polskich klubowek,brak jakiegokolwiek ogrania w europie,w dodatku druzyna ktora moze rozpasc sie niebawem jesli arkowcy nie uratuja ekstraklasy w niedziele.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Zreszta co roku wymieniaja i zmienia sie 2polskie klubowki,w tamtym roku graly 3 nowe klubowki w europucharach biorac razem pod uwage kw do LM i LE i brakuje stabilizacji.W tamtym sez Piast,Cracovia i Zaglebie walczyly o europuchary,a w tym graly w gr spadkowej obawiajac sie o utrzymanie.Jagielonia w tamtym sez grajaca w gr spadkowej i walczaca o utrzymanie,to w tym sez Bialystok gra o mistrzostwo kraju.Przedziwna ta liga i trudna do pojecia.Poilskim klubom brakuje stabilnosci i co sezon graja o cos innego i zastanawiajace czemu sie tak dzieje.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Wiele razy mowilem,ze ja o Bayern bym nie martwil sie,ale martwilbym sie bardziej o polskie klubowki w europucharach,bo bedzie bieda i ciezko.Bardzo mnie dziwi ze Probierz ktory moze zrobic mistrz z Jagielonia to ma gdzies odejsc,tylko niewiem gdzie i po co,skoro Jagielonia moze walczyc w kw do LM jesli wygra tytul,albo moze grac w lidze europy i niepojete czemu Probierz ucieka z Bialegostoku,moze @arti91 znasz miejsce gdzie on ucieka z tej Jagieloni?

arti91
0 0
Arti @arti91
Po pierwsze, po co wbijasz w ten worek Bayern? Po drugie, w Jagiellonii niczego Probierz już nie wymyśli prócz tego mistrzostwa. Jaga właściwie nawet jakby wygrała mistrza, to w Lidze Mistrzów odpadnie na II rundzie, bo od niej zacznie, nie chcę mi się wierzyć, żeby awansowali dalej. W kwalifikacjach do LE by było jeszcze trudniej. bo tam jest więcej drużyn z silnych lig i tam kwalifikacje są po prostu trudniejsze. Co do Probierza. Nie wiem co zrobi. Z jednej strony mógłby zostać w Jadze, pod warunkiem jeżeli klub chce się rozwijać. Jeżeli nie, to powinien poszukać czegoś np. w Austrii czy Szwajcarii. Zna niemiecki, a to ligi nieco silniejsze od polskiej, ale i takie, w których mógłby się bardziej wykazać. Wiele zależy od tego skąd oferty miałby dostać.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Ale austriacka liga nie jest liga specjalnie jakas wiele wyzsza poziomem od polskiej ligi,moze predzej szwajcarska liga bo tam poziom wiekszy niz w austriackiej,ale nie sa to ligi jakies medialne.A do nniemieckiej Probierza watpie zeby kto chcial,niemiecka liga to wysoki kaliber i niewiem po pierwsze kto by go tam chcial wziasc,a po drugie watpie czy by tam dal se rady.

arti91
0 0
Arti @arti91
Austriacka jest lepsza liga od polskiej. Wystarczy spojrzeć na RB Salzburg, Austrię Wiedeń czy Rapid Wiedeń. Aż trzy kluby z Austrii w LE. O tym Polska może pomarzyć, byśmy tyle tam klubów miała.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
W Polsce nikt jednak nie docenia takich lig jak austriacka,czy szwajcarska,bo kazdy tylko patrzy na 3,moze 4 zagr ligi te gdzie tamte ligi zagr sa najbardziej medialne na swiecie,na ktore to ligi mase mln euro na kupno graczy,trenerow za kokosy duze i gdzie tamtejsze ligi kazuja sobie bulic mega miliony euro ze wzgledu na prawa do transmisji tych lig.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
O 3 polskich klubowkach w fazie grupy LE mozna pomarzyc,natomiast dwie moze sie uda zrobic,2 lata temu 2 polskie klubowki graly w grupie LE,ale obie z grupy nie wyszly.Problemem polskich klubowek jest zle przygotowanie motoryczne,defensywna taktyka trenerow,brak zaangazowania sie na maksa LE,oraz w jakims stopniu troche jednak slaba klubowa polska kasa,ktora nie pozwala na kupno lepszych pilkarzy.

arti91
0 0
Arti @arti91
To już nie mój problem, ja przez lata widzę jedynie jak niegdysiejsze ligi, z których się śmialiśmy dziś nas przeganiają lub Nam dorównują. Śmiejmy się dalej, w końcu skończy się na tym, że będziemy drżeć o wynik z klubem z Malty. Ruch Chorzów kilka lat temu ledwie przeszedł zespół z Liechtensteinu, Lech odpadał z pół amatorami, a Ty piszesz, że liga austriacka nie jest wiele silniejsza od polskiej. Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Polska ligę przegania nawet Azerbejdżan. W poprzednim sezonie ten kraj miał dwa kluby w LE. Takie są fakty.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
Nie ma zadnej realnej wiedzy w Polsce o takich ligach i sa uwazane jako nisowe ligi,wiele kibcow nawet nie wie ze maltanskie,cypryjskie,czy gruzinskie kluby umieja podejsc do 30 metra bramki i temu tak to wyglada potem.Spokoj i radosc po losowaniu,a na boisku problemy i hece potem sa i zaskoczenie,ze rywal z dalekiego i odleglego kraju umie grac w pilke.Media polskie tak glaskaja te polska lige uwzajac ze jej poziom sie pidnosi,a prezesi ekstraklasy ze poziom tej ligi to miedzy belgijska a holenderska liga to mnie doprowadzilo do absurdu i placzu.Coz c opowiadac w tv mozna o cudach na kiju i ubarwiac szara,polska rzeczywistosc i potem nastepuje brutalne zderzenie boiskowe i nastepuje weryfikacja tych hurra optymistycvznych proignoz mediow i polskich kibicow.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
W perspektywie meczu Polski z Rumunia obawy mam czy media polskie nie zlekcewaza ten Rumuni,zeby nie bylo jak z niedocenianiem repr Kazachstanu wynik 2-2 a potem po mekach z Armenia 2-1 gol Robert 93min.Wszyscy w Polsce sa przekonani o kolejnej wygranej kadry,tymczasem rywal tez cos potrafi,mimo iz Rumuni mecz w Bukareszcie z Polska nie wyszedl,ale dlugo polacy prowadzili tylko 1-0 i dopiero drugi gol w 82min dal juz wielki spokoj.Takze ku przestrodze ile zdrowia i nerow napsula Armenia na narodowym i Rumunia zechce sie pokazac i bedzie gryzla trawe i mecz moze byc dla Polski o wiele ciezszy niz przepowiadaja to media i kibice,ktorzy juz widze sa prze szczesliwi i dopisuja 3 puknty polakow przed meczem i znowu sie lekcewazy rywala,ale to chyba norma w wykonaniu polskich mediow pompujacych balon i potem sluchaja tych slow w tv polscy kibice i uwazaja ze samo sie jakos wygra i rywale szans zadnych nie maja.To sa czeste bledy jakie powielaja polskie media i to robia masowo od blisko 20lat,mega pompowanie przed kazdym meczem jest o wygranej,awansie,a bywa ze potem cos na boisku nie wychodzi i te optymistyczne prognozy mediow ida w leb i sa te prognozy ich tyle warte co zeszloroczny snieg.

imler
0 0
Molnar Kowalski @imler
@arti91 mam do ciebie wazna sprawe,moze nie tyle czysto sportowa,ale zwiazana z tematyka bezpieczenstwa kibicow na stadionie.W jednej z czwartych lug doszlo w ten weekend do przyjazdu sporej zorganizowanej grupy kibicow gosci,a z racji ze gopspodarze tez posiadaja tzw. grupe ultrasow to nalezalo spodziewac sie goracej atmosfery wsrod ktorej trafi sie kilku amatorow mocnych wrazen.Po kilku min od rozpoczecia meczu,kibice najpierw gospodarzy,a rownoczesnie kibice ultrasowscy gosci rozpalili race-czego rzecz jasna nie wolno robic na stadionie.Jakby tego bylo malo,kibice ultrasowi gosci w pewnym momencie zaczeli czesc z nich zaczela rzucac petardy hukowe na plyte boiska,oraz uwaga w znajdujacy sie w odleglosci moze 30metrow sektor kibic gospodarzy tzn. siedzieli tam osoby chcace obejrzec sobie mecz i podziwiac pilkarzy,czyli kobiety,emeryci czy dzieci z doroslymi kibicami nie zainteresowany jakimis scenami poza sportowymi.W jednej chwili nagle z sektora ultrasow gosci rzucona petarda hukowa wpadla w sektor gospodarzy i jeden z nich starajac sie odtrzucic petarde no bo ona wpadla w poblize dzieci i kobiet tak nieszczesliwie doszlo ze urwalo mu dwa palce,natychmiast przyjechala karetka pogotowia.Moje pytabnie arti,kto tak naprawde odpowiada za bezpieczenstwo na stadionie,zarzad klubu ktory przyzwolil na zorganizowanie meczu z duza iloscia kibicow gosci,odpowiedzialna jest policja,czy jak w mysl przepisow o bezp. na stadionie,kto za to tak naprawde odpowiada?

Add



See also the blogs of other users:

laczak mruz andrzej angelika7 Blaugrana10 Lukasc22 mlaczak kasia arti91 kamil25 michal macviek

Sign up
Get the mateball app


Other posts:

Coś się kończy, by zacząć musiało się "Coś"

Polska płacze nad stylem gry reprezentacji, odrzucając wynik na dalszy plan. Mimo sukcesu jakim był ...

Próba generalna zaliczona

Orły Michniewicza bez fajerwerków, ale zwycięzcy. Chile zawiesiło wysoko poprzeczkę reprezentacji Po...

Poważny klub kontra niepoważny

Odejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium zatrzęsło piłkarską Europą. Okazało się, że piłk...

Jeszcze Nowego Roku nie ma, a już strzelają... tyle że nazwiskami na kandydatów do objęcia reprezent...

Jaką Polskę chcemy zobaczyć?

Odliczanie się rozpoczęło. Mistrzostwa Europy choć spóźnione w końcu się odbędą. Będą jednak inne ni...

Selekcjoner na dziś

Kompletny chaos w polskim futbolu w ostatnich dniach spowodował, że przez pewien czas miałem głęboko...

Włosi zrobili kleksa na reprezentacji Polski

Maszyna ruszyła. Jerzy Brzęczek na około pół roku przed Euro 2021 stał się głównym winnym słabej pos...

Wakacyjne przemyślenia- Europejskie puchary

Powoli kończy się sezon w Polsce, a część innych lig już swoje rozgrywki zakończyła. Można zatem już...

Piast przed BATE, a raczej przed batami

Na pierwszy plan tuż po młodzieżówce Polaków powinni wyjść mistrzowie Polski. Piast Gliwice jako zdo...

Po trudnym losowaniu

Nareszcie europejskie puchary czas zacząć. Czekałem na ten moment od dłuższego czasu, ponieważ inter...

Polskie kluby, zaryzykujcie i postawcie na swoich!

Sezon ekstraklasy się skończył i już teraz można go określić mianem wielkiego zaskoczenia. Mistrzem ...

Oko na ekstraklasę

Koniec cichych dni pomiędzy mną a ekstraklasą. To nie ma sensu. I tak coś ciągnie, by zerknąć na wyn...

Brzęczek wybrał. Pora na Austrię i Łotwę

Wreszcie. W końcu coraz większymi krokami zbliżają się mecze Orłów Brzęczka, którzy rozpoczynają zma...

Brzęczek wybrał. Pora na Austrię i Łotwę

Wreszcie. W końcu coraz większymi krokami zbliżają się mecze Orłów Brzęczka, którzy rozpoczynają zma...

Kulki z dzbana: Eliminacje Euro 2020

Jedni odetchnęli, drudzy łapią głęboki oddech. Za Nami potyczki w nowych rozgrywkach, czyli Lidze Eu...

Młodzież kontra młodzież

Jako czwarty z zespołów, który reprezentuje Polskę w Europie w obecnym sezonie jest Górnik Zabrze. D...

Białoruski koszmar Lecha?

Po ostatnich wyczynach poznańskiego Lecha trudno być optymistycznie nastawionym do kolejnego dwumecz...

Spartak rywalem Legii

Warszawski klub poznał rywala w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Jest nim mistrz Słowacji- ...

Jagiellonia nie stoi na straconej pozycji

Dopóki nie przyjrzałem się rywalowi Jagielloni, to nie dawałem większych szans polskiemu zespołowi, ...

Co zabrzęczało Bońkowi?

Nowy selekcjoner to dla wielu spore zaskoczenie. Nie potrafię sobie wytłumaczyć tego wyboru i dziwię...